W piątek o godz. 23 kaliska straż pożarna została powiadomiona o pożarze, do którego doszło w Sobiesękach Pierwszych - poinformował w sobotę PAP mł. kpt. Piotr Żurowski.
W ogniu stanęły dom i przylegający do niego warsztat. W akcji gaśniczej, trwającej pięć godzin, brało udział 13 zastępów straży pożarnej. Straty oszacowano na 250 tys. zł. Jak poinformował kpt. Żurowski, podczas akcji gaśniczej udało się uratować mienie o wartości 300 tys. zł.
Przyczynę pożaru ustala policja. Nikt z domowników nie odniósł obrażeń ciała, ponieważ zdołali opuścić nieruchomość przed przyjazdem straży pożarnej.
Pożar mieszkania. To cud, że nikt nie zginął
