Do tragedii doszło w minioną środę (16 lutego) w kamienicy przy ul. Warszawskiej. We własnym mieszkaniu zaczadziła się 34-letnia Pani Aneta. Osierociła dwie córeczki: 8-letnią Julkę i 3-letnią Alę.
Ruszyła zbiórka, która ma weprzeć dziewczynki na serwisie „Zrzutka”. Dotychczas udało się zebrać blisko 8800 zł. Celem jest 20 tysięcy złotych.
Jej bratowa pisze: Moja kochana bratowa osierociła dwie wspaniałe córeczki 8-letnią Julkę i 3-letnią Alę. Wiem, że Aneta z góry patrzy na Nas i nie chcę byśmy się smucili lecz trwali przy Piotrze i ich kochanych dziewczynkach. Moi drodzy w nas siła. Pomóżmy im przetrwać w tych trudnych dla nich chwilach.
Pamiętajmy, że czad, czyli tlenek węgla, jest niezwykle podstępny. Nazywany jest "cichym zabójcą". Wiele osób bagatelizuje zagrożenie twierdząc, że można wyczuć. Jest to niestety tragiczny błąd. Czad jest niewyczuwalny przez ludzkie zmysły. Mogą go wykryć jedynie specjalne czujniki.
Źródło: Czad zabrał w Toruniu młodą kobietę. Pozostały małe dzieci