Będzie winda w Słowianinie? Są takie plany

Słowianin działa już w nowej odsłonie

Placówka ponownie została otwarta po blisko 5-letniej przerwie. Pierwszą imprezą w tym miejscu był ogólnopolski zlot fanów Depeche Mode. Była też potańcówka dla seniorów, ale oficjalne muzyczne otwarcie z udziałem szczecińskich kapel dopiero przed nami. Odrestaurowane wnętrza i nowy sprzęt mają zapewnić nową jakość i jeszcze lepsze brzmienia. Póki co, nieco utrudniony dostęp do "Słowianina" mają osoby niepełnosprawne lub mające trudności w poruszaniu się. Władze kultowej miejscówki zapewniają jednak, że ma się to zmienić.

- Na razie będziemy się posługiwali schodołazem. Nie wiem dlaczego nie powstała tutaj winda. "Słowianin" był tylko biorcą tej budowy. My nie byliśmy ani organizatorem przetargu, ani nie mieliśmy środków na pokrycie takiej inwestycji. Staramy się, aby zawrzeć porozumienie z PFRONem. Moim marzeniem jest, aby jeszcze w czerwcu 2024 roku ta winda się pojawiła. Będzie to winda zewnętrzna, bo nie mamy możliwości by zamontować ją w środku. Chcemy by osoby z niepełnosprawnością czuły się u nas dobrze i bezpiecznie, póki co tych osób nie przychodzi dużo, ale jest to pewnie spowodowane tą barierą. Póki co, mamy ten schodołaz i ochroniarzy, którzy chętnie pomogą, ale winda to również nasze marzenie - zapewnia Jacek Janiak, dyrektor Domu Kultury "Słowianin".

"Słowianin" najpierw musi uzgodnić inwestycję ze Zbilkiem i Urzędem Miasta. Na razie w tej sprawie nie wpłynęło żadne oficjalne pismo.