Artur Baranowski w programie "Jeden z dziesięciu" ustanowił rekord i tym samym przeszedł do historii. Wszystko wydarzyło się w 19. odcinku 140. edycji programu, który emitowany jest na antenie Telewizji Polskiej od 1994 roku. Mężczyzna zdobył rekordową liczbę punktów (773 pkt za udzielanie poprawnych odpowiedzi, a 30 pkt za zachowanie trzech szans803 pkt), a wideo, na którym widać, jak bierze każde z zadawanych przez prowadzącego Tadeusza Sznuka pytań na siebie. Nie mogło być inaczej, pan Artur został finalistą, jednak ku zaskoczeniu wszystkich, na finał "Jeden z dziesięciu" nie dotarł. Powodem nieobecności mężczyzny na nagraniach miała być awaria samochodu. Mimo nieobecności, Telewizja Polska przekazała nieobecnemu w studio Arturowi Baranowskiemu, nagrodę za największą liczbę punktów w wysokości 10 tysięcy złotych. Czy Artur Baranowski weźmie udział w "1 z 10" jeszcze raz?
Wiemy kiedy Artur Baranowski będzie mógł wrócić do 1 z 10
Nie da się ukryć, że widzowie, którzy nawet na co dzień nie śledzili programu "1 z 10", chcieli obejrzeć finał 140. edycji tylko ze względu na Artura Baranowskiego. "Geniusz" bo takim przydomkiem został okrzyknięty rekordzista, mimo nie stawienia się na finał dostał nie tylko nagrodę pieniężną w wysokości 10 tysięcy złotych, ale także była o nim wzmianka w piątkowym wydaniu "Wiadomości". Edyta Lewandowska odczytała oświadczenie o tym, że uczestnik nie dojechał na finał, a następnie poinformowała, że rekordzista "Jednego z dziesięciu" może liczyć na zaproszenie do innych programów wiedzowych produkowanych przez Telewizję Polską.
Czy to oznacza, że Artur Baranowski może wrócić do 1 z 10? Okazuje się, że nie jest to wcale takie proste. Jeśli uczestnik chciałby wziąć udział w programie jeszcze raz, musiałby odczekać aż 4 lata. Powód? Według regulaminu właśnie tyle wynosi okres karencji uczestnictwa w "Jednym z dziesięciu".
