Brazylijskie zawodniczki zaczną treningi w UNI Opole z opóźnieniem

Sytuacja pandemiczna sprawiła, że przyjmującą Regine Biadias i środkowa Vivian Pellegrini nie mogły lądować na lotnisku w Berlinie.

Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z nowy planem, na pierwszych treningach opolskich Wilczyc pojawią się za kilkanaście dni.

Bilety były zakupione do lądowania w stolicy Niemiec. Okazało się, że musimy je natychmiast przebukować. To spowodowało, że zawodniczki dojadą do nas z tygodniowym opóźnieniem. Będą musiały odbyć jeszcze 7 dni w izolacji, następnie odbędzie się test na obecność COVID-19. Jeżeli test wyjdzie negatywny, zawodniczki będą mogły dołączyć do zespołu i zacząć swoje przygotowania.

- mówi Maciej Kochański, prezes UNI Opole.

Pierwszy mecz w Tauron Lidze - czyli na najwyższym poziomie rozgrywek - już 25 września. Opolska drużyna w Stegu Arenie podejmie mistrzynie Polski z Chemika Police.