Łódzkie: Pijany ojciec z 4-latkiem na placu zabaw. Dziecko było przerażone zachowaniem ojca!

Nie dość, że pijany wyszedł ze swoim dzieckiem na plac zabaw, to jeszcze podczas interwencji, groził policjantom... pozbawieniem życia. Wszystko to na oczach przerażonego 4-latka, który był zszokowany zachowaniem swojego taty. Teraz agresywny 34-latek może na dłużej rozstać się ze swoim dzieckiem i wolnością. Grozi mu 5 lat więzienia.
Zdarzenia miało miejsce 6 lipca 2021 roku po godzinie 16.00, w Rawie Mazowieckiej.
Dyżurny tamtejszej komendy otrzymał zgłoszenie o mężczyźnie, który prawdopodobnie w stanie nietrzeźwości opiekował się dzieckiem na jednym z placów zabaw.
- Na miejsce natychmiast zostali skierowani policjanci. W trakcie interwencji znany funkcjonariuszom z wcześniejszych konfliktów z prawem 34-letni mieszkaniec Rawy, trzymając swoje dziecko na rękach zachowywał się agresywnie - czytamy w komunikacie. - Nie wykonywał poleceń mundurowych, ubliżał im i groził pozbawieniem życia. W pewnym momencie przerażony zachowaniem swojego ojca 4-latek prosił policjantów, by to oni wzięli go na ręce. W tej sytuacji funkcjonariusze obezwładnili i zatrzymali mężczyznę, a jego syna przekazali pod opiekę babci.
34-latek miał blisko 1,5 promila alkoholu w organizmie i noc spędził w policyjnym areszcie. Mężczyzna odpowie między innymi za narażenie swojego dziecka na niebezpieczeństwo utraty zdrowia lub życia. Za to przestępstwo grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. Prokurator wystąpił z wnioskiem do sądu o tymczasowe aresztowanie podejrzanego.